Anoreksja, bulimia, ortoreksja, bigoreksja
Zaburzenia odżywiania i z postrzeganiem własnego ciała to narastające problemy współczesnego świata. Rozprzestrzenianie się tych swoistych mód przyspieszyło wraz z powstaniem Internetu, w którym można znaleźć mnóstwo szkodliwych idei ukrytych pod płaszczykiem rzekomo naukowych informacji.
Pomimo tego, że wzory wyglądu lansowane w telewizji i prasie zaczynają się zmieniać, w sieci wciąż znaleźć można mnóstwo szkodliwych treści na ten temat. Zrzeszanie się osób ze środowiska Pro-Ana jest dużo łatwiejsze w sieci niż w realu. Zaburzenia odżywiania nie są dla nich problemem, ale normalnym stylem życia. Wspierają się, edukują, odpierają zarzuty i podpowiadają argumenty do dyskusji z rodzicami i lekarzami. W przypadku zainteresowania dziecka anoreksją lub bulimią rodzice muszą sobie radzić nie tylko z problem własnego dziecka, ale również z zapleczem w postaci grup utwierdzających osoby cierpiące w tym zaburzeniu.
Anoreksja i bulimia
Do najczęściej występujących zaburzeń odżywiania zalicza się anoreksję (anorexia nervosa, jadłowstręt psychiczny) i bulimię (bulimia nervosa, żarłoczność psychiczna).
W anoreksji chory ogranicza ilość przyjmowanych pokarmów, zawęża dietę, unika tzw. tuczących pokarmów o wysokim indeksie kalorycznym, a przy tym stosuje ćwiczenia fizyczne, doprowadza do wymiotów i stosuje środki przeczyszczające. I wciąż uważa, że jest za gruby i boi się przytycia.
Bulimia polega na koncentrowaniu życia wokół jedzenia, z jednoczesnymi próbami kontrolowania masy ciała, z okresowo występującymi niekontrolowanymi napadami tzw. żarłoczności, po których pacjent podejmuje szereg czynności „przeciwdziałających skutkom” przyjętego w nadmiernych ilościach pokarmu (źródło).
Na anoreksję lub bulimię może zachorować każdy, ale częściej będą to osoby z czynnikami predysponującymi: niezadowolone z siebie, z rodzin o nieprawidłowych relacjach i skonfliktowanych, z niepowodzeniami w kontaktach społecznych, krytykowane za wygląd, z niską samooceną, po traumatycznych przeżyciach (źródło).
Objawy anoreksji:
– zaburzenia hormonalne,
– nieprawidłowe wyniki badań,
– wyniszczenie organizmu,
– zaniki mięśniowe,
– obrzęki,
– bladość,
– suchość i łuszczenie się skóry,
– obniżenie temperatury ciała,
– wypadanie włosów,
– pojawienie się na ciele charakterystycznego owłosienia w postaci meszku (lanugo),
– obniżenie ciśnienia krwi,
– zmniejszenie częstotliwości akcji serca,
– zaburzenia rytmu serca,
– omdlenia,
– bóle i zawroty głowy,
– zaparcia,
– wzdęcia,
– stany zapalne błony śluzowej żołądka,
– niedokrwistość,
– obrzęk ślinianek oraz próchnica zębów,
– obniżenie nastroju,
– zmniejszenie radości życia,
– poczucie braku sensu życia,
– myśli samobójcze,
– napięcie,
– lęk,
– drażliwość,
– zaburzenia snu,
– objawy myślenia obsesyjnego i zachowań kompulsywnych (źródło).
Objawy bulimii:
– zaburzenia wodno-elektrolitowe,
– niedobory witaminowe,
– zaburzenia ze strony układu krążenia, układu neuroendokrynnego, układu pokarmowego,
– próchnica zębów, obrzęk ślinianek przyusznych,
– znaczne rozstępy skórne,
– objawy neurologiczne np. napady drgawek,
– bóle głowy,
– biegunki,
– zaparcia,
– zaburzenia depresyjne, lękowe, snu, osobowości,
– uzależnienia,
– różne czynności kompulsywne. (źródło).
Rodzice, którzy zaobserwują powyższe objawy, powinni zawsze skonsultować swoją diagnozę ze specjalistami, najlepiej lekarzami, psychologami lub psychiatrami zajmującymi się leczeniem zaburzeń odżywiania.
Obydwa zaburzenia są trudne w leczeniu, dlatego powinno się je podjąć jak najwcześniej i nie próbować leczyć dzieci na własną rękę. Wiek zachorowań na anoreksję i bulimię wciąż się obniża, za co są odpowiedzialne również nowoczesne media.
Co mogą jednak zrobić rodzice, aby pomóc swojemu dziecku, oprócz zgłoszenia się na leczenie:
– dowiedzieć się jak najwięcej o chorobie dziecka z naukowych źródeł,

– rozmawiać o uczuciach i emocjach dziecka,
– rozmawiać o obawach dziecka,
– nie oceniać,
– mówić o własnym niepokoju i lękach związanych z chorobą dziecka,
– zachęcać do leczenia i podtrzymywania go,
– wciąż oferować pomoc,
– być wyrozumiałym i cierpliwym, ale nie ulegać zachowaniom związanym z chorobą,
– nie porównywać,
– nie obwiniać ani dziecka, ani siebie,
– nie kontrolować nadmiernie spożywanych przez dziecko posiłków,
– chwalić i podkreślać mocne strony dziecka, wzmacniać jego poczucie własnej wartości. (źródło).
Anoreksja i bulimia to potencjalnie śmiertelne zagrożenia. Należy wspomnieć jeszcze o dwóch kolejnych, które wraz z dostępem do Internetu i nowych technologii, rozwijają się w szybkim tempie nie tylko w grupie osób dorosłych, ale również wśród dzieci i młodzieży.
Ortoreksja
W internecie każdy znajdzie mnóstwo porad na temat zdrowego odżywiania, odchudzania się i diet różnego rodzaju. Artykuły na ten temat piszą specjaliści, ale także amatorki prowadzące tysiące blogów. Młody człowiek w gąszczu tych informacji nie jest w stanie znaleźć sprawdzonych, przetestowanych i bezpiecznych porad na temat odchudzania się. Za to zewsząd atakują go przykłady osób, które są szczupłe i dzięki temu podziwiane oraz osób, które dzięki kolejnej modnej diecie zrzuciły dziesiątki kilogramów, co często nie jest prawdą.
Ortoreksja polega na obsesyjno-kompulsywnym spożywaniu wyłącznie zdrowego jedzenia, liczeniu kalorii, przestrzeganiu rygorystycznych diet. Osoby cierpiące na nią nie zwracają uwagi na pogarszający się stan zdrowia fizycznego i psychicznego. Cały czas są w stanie poświęcać na myślenie i działania związane z jedzeniem i kaloriami.
Ortoreksja grozi osobom, które pozytywnie odpowiedzą na minimum pięć z poniższych pytań:
Czy planowanie posiłków i zakupy zajmują ci więcej niż 3 godziny dziennie?
Czy już dziś rozmyślasz, co będziesz jadła jutro?
Czy kupiłaś w tym roku co najmniej kilka książek o dietach?
Czy codziennie analizujesz, ile zwykle pochłonęłaś kalorii?
Czy zwykle robisz zakupy w sklepach ekologicznych?
Czy zdarza ci się unikać jakiejś imprezy z powodu niezdrowego menu?
Czy czujesz się winna, gdy zjesz coś niezdrowego?
Czy lubisz jeść samotnie? (źródło)
Dzieci i młodzież poszukując w sieci informacji na temat zdrowego odżywiania, się trafią również na te, które mogą zaszkodzić ich zdrowiu. Dlatego tak ważne jest uczenie dzieci krytycznego myślenia, weryfikowania prawdziwości źródeł i odwoływania się do wiedzy naukowej. Muszą im w tym pomagać rodzice, dając również przykład odpowiedzialnego korzystania z internetu.
Bigoreksja
Wokół wzorca męskości i zdrowego męskiego wyglądu narosło wiele szkodliwych mitów. Zainteresowanie tym u chłopców pojawia się coraz wcześniej, a korzystają oni nie tylko ze szkodliwych porad, ale również niedozwolonych specyfików. Istotną rolę odgrywa w tym internet, w którym można znaleźć szkodzące zdrowiu informacje, jak również handlarzy różnego rodzaju specyfikami mającymi poprawiać wygląd i kondycję.
Zainteresowanie tym tematem może powoli przerodzić się nie tylko w hobby, ale również obsesję. Wtedy mamy do czynienia z bigoreksją.
Bigoreksja to inaczej dysmorfia mięśniowa lub odwrotna anoreksja – zaburzenie psychiczne, polegające na braku akceptacji własnego ciała i dążeniu za wszelką cenę do uzyskania idealnie umięśnionej sylwetki.
Zachowania mogące wskazywać na bigoreksję:
– fałszywa ocena własnego ciała, niezadowolenie ze swojego wyglądu,
– sprawdzanie obwodów,
– rygorystyczne stosowanie diety,
– lekceważenie zdrowia – nadużywanie sterydów,
– izolacja od ludzi (źródło).
Osoby, które odpowiedzą pozytywnie na większość poniższych pytań, powinny zastanowić się nad swoim problemem i zwrócić się o pomoc:
– czy kontynuujesz treningi nawet wtedy, gdy masz kontuzję?
– czy wydajesz bardzo dużo pieniędzy na odżywki i suplementy?
– czy czujesz się nieszczęśliwy?
– czy ćwiczysz więcej niż to wydaje się być zgodne ze zdrowym rozsądkiem?
– czy rezygnujesz ze spotkań z przyjaciółmi, z rodziną, ponieważ kolidują one z Twoimi treningami na siłowni?
– czy bierzesz sterydy, a szczególnie w dużych ilościach w sposób ciągły? (źródło)
Pomimo stosowanych diet, odżywek, suplementów, sterydów, ćwiczeń w domu i na siłowni, ocena swojego wyglądu przez osoby dotknięte bigoreksją nie zmienia się. Nigdy nie są zadowoleni z posiadanej masy mięśniowej, poświęcają czas na ważenie się, mierzenie mięśni, porównywanie się z innymi. Wydają mnóstwo pieniędzy na kupowanie kolejnych specyfików, w tym tych niedozwolonych i nieposiadających odpowiednich certyfikatów, które wyniszczają organizm i mogą być przyczyną wielu zaburzeń.
Wydają coraz więcej pieniędzy i poświęcają coraz więcej czasu na zajmowanie się swoim ciałem, zaniedbując relacje z ludźmi i obowiązki. Oczywiście nie widzą w swoim postępowaniu żadnego problemu.
Internet może wyzwalać zainteresowanie opisanymi powyżej postawami. Osoba przejawiająca zaburzenia związane z własnym ciałem znajdzie w nim informacje podtrzymujące niezdrową ocenę ciała, a także osoby, które będą ją wspierać w jej wyniszczających działaniach. Rodzice chcący chronić swoje dziecko muszą uświadamiać mu zagrożenia związane z zaburzeniami odżywiania i postrzegania własnego ciała. W przypadku kupowania niedozwolonych i niedopuszczonych do obrotu substancji należy poinformować dziecko o odpowiedzialności prawnej. Rodzice muszą mieć z dzieckiem bardzo dobry kontakt, oparty na zaufaniu. Jednak w przypadku konieczności weryfikacji swoich podejrzeń, powinni zdecydować się na kontrolę wydatków swojego dziecka, przychodzących do niego przesyłek, nowych kontaktów i odwiedzanych stron internetowych.