Dostępność dóbr i usług to jeden z ulubionych tematów Polaków. Dyskutujemy zawzięcie o stanie służby zdrowia, o drogich usługach bankowych, o niekompetentnych urzędnikach, o tym, że do kina i teatru daleko a w ogóle to wszystko jest tylko dla bogatych.
A czy poważnie kiedykolwiek zastanawiałeś się nad dostępnością dóbr i usług dla Ciebie, nie dla wszystkich tylko konkretnie dla Ciebie i Twojej rodziny?
Czy w okolicy gdzie mieszkach znajdują się wszystkie niezbędne Ci punkty usługowe i urzędy?
Czy w Twojej miejscowości znajduje się kino, teatr, opera, sala koncertowa?
Jak daleko masz do wyżej wymienionych instytucji?
Czy ewentualna niska ich dostępność jest dla Ciebie problemem (dojazd,
jego koszty, brak czasu na dojeżdżanie)?

Czy zmiana tego stanu rzeczy jest to dla Ciebie priorytetem (z uwagi
na zainteresowania, kształcenie dzieci)?
Co możesz zrobić aby to zmienić?
Pomyśl tylko czy masz takie możliwości. Jeśli naprawdę doskwiera Ci brak teatru, chciałbyś aby Twoje dzieci chodziły na wartościowe filmy, podczas gdy w Twojej miejscowości nie ma kina, podejmij decyzje.
Może kosztami dojazdu do tych instytucji podzielisz się ze znajomymi
z takim samym problemem? Może dla dobra rodziny (dzieci rosną, za chwilę pójdą na studia) dobrym rozwiązaniem będzie przeprowadzka do większego miasta, ośrodka akademickiego?
Wbrew pozorom takie decyzje podejmowane są przez polskie rodziny coraz częściej. Nasza ruchliwość, mobilność wzrasta. Nie jesteśmy już przywiązani do ojcowizny, która daje nam utrzymanie. Fachowiec, odważny fachowiec, pracę znajdzie gdziekolwiek będzie chciał.