Islandia albo najzimniejsze lato od pięćdziesięciu lat Piotr Milewski

W 1613 roku brat czeski Daniel Vetter odbył podróż po Islandii, a następnie w Lesznie wydał o tej wyspie książkę. Tak więc moda na Islandię zaczęła się dużo wcześniej, niż sądziliśmy…

A w 2013 roku doświadczony podróżnik i pisarz Piotr Milewski postanowił powtórzyć wyczyn Vettera.

Milewski wyprawił się na Islandię. I choć 400 lat po Vetterze było z pewnością łatwiej odbyć taką podróż, to , to jednak Islandia to Islandia: zimno, wulkany, wiatry, lawa, czyli groźna natura, której należy się bać i mieć do niej szacunek.

Autor podróżował autostopem i pieszo. Opisał zarówno swoją podróż, napotkanych ludzi, jak i historię wyspy i jej mieszkańców. A mają ją długą i jak na tak niewielki naród żyjący przecież z dala od centrum, jakiegokolwiek, ciekawą.

Oglądaj, słuchaj, ćwicz - zdobywaj nowe umiejętności online

Piotr Milewski, zdaje się, więcej rozmów przeprowadził z innymi turystami, takimi jak on, niż z miejscowymi. A szkoda, ponieważ lepiej poznalibyśmy tych ludzi, ich codzienne życie i zwyczaje. A są to twardzi ludzie, żyjący, pomimo nowoczesności, w trudnych warunkach, ciężko pracujący. No i ta specyfika mimo wszystko niewielkiej wyspy i małej liczby ludzi. Depresje i alkoholizm to też element życia na Islandii.

Na wyspie żyje i pracuje sporo Polaków, skuszonych głównie pieniędzmi, bo przecież nie luksusem i rozrywką.

Czasami autor zapędza się w rozważania metafizyczne, a z podróży próbuje zrobić sprawdzian charakteru. Chyba niepotrzebnie, przynajmniej ja nie lubię patosu i rozdmuchiwania małych spraw do nie wiadomo jakich rozmiarów.

Leave a Reply

%d bloggers like this: