Kurier nie zawsze dzwoni dwa razy

Okres przedświąteczny to więcej pracy dla firm kurierskich i samych kurierów.

Nie ma prawidłowości. Przynajmniej ja nie zauważyłem, żeby zależało to od firmy, prawdopodobnie zależy od konkretnego kuriera czy dzwoni dwa razy czy raz. Ten drugi raz oczywiście do drzwi. A ewentualny pierwszy? To telefon do mnie czy na pewno jestem tam, gdzie miałem odebrać przesyłkę. I to mi się podoba! W przeciwieństwie do tych, którzy od razu podjeżdżają pod dom i łomoczą do drzwi. A mnie nie ma… Wtedy dzwonią do mnie z pretensjami, że miałem czekać i co ja sobie wyobrażam! A ja sobie nie wyobrażam, żeby firma nie określając choćby dnia, kiedy ich kurier pojawi się u mnie, zmuszała mnie do siedzenia na dupie przez 2, 3 dni, aż kurier dotrze!

Oglądaj, słuchaj, ćwicz - zdobywaj nowe umiejętności online

Na szczęście dla mnie i stanu moich nerwów takie sytuacje zdarzają się rzadko. Częściej kurierzy dzwonią dwa razy i są bardzo mili. 

Leave a Reply

%d bloggers like this: