Nienormalna reakcja na nienormalną sytuację

„Nienormalna reakcja na nienormalną sytuację jest normą.”

Viktor Emil Frankl

Bardzo często o tym zapominamy.

Ile razy siedząc przed telewizorem śmiejemy się z zachowania różnych ludzi? Bo się mylą, bo plącze im się język, bo niezgrabnie się poruszają. Dla osób nie będących aktorami występowanie przed kamerą jest właśnie nienormalną sytuacją, a przez to stresującą. Stąd takie, a nie inne zachowanie. Wystarczy postawić się na ich miejscu, żeby zdać sobie sprawę, że nie jest to łatwe i wcale nie wypadlibyśmy lepiej od nich.

A teraz przykład z życia bliskich nam osób. Ile mamy używania, gdy żona, mąż, dzieci robią coś po raz pierwszy, lub są gdzieś po raz pierwszy. Bo nie umie, bo się wstydzi, bo się zgubił, bo zdenerwowany. Każdy pierwszy raz jest stresujący i mają prawo czegoś nie wiedzieć, nie umieć. I również zachęcam do stawiania się w sytuacji tych osób. Albo przypominania sobie jak to było z nami, gdy pierwszy raz coś robiliśmy. Pierwszy dzień w szkole, w pracy, za kierownicą.

Oglądaj, słuchaj, ćwicz - zdobywaj nowe umiejętności online

Dlatego Viktor Frankl twierdzi, że nienormalna reakcja na nienormalną sytuację jest normą. Czyli czymś normalnym, do przyjęcia, zaakceptowania.

Podane wyżej przykłady wydarzają się często. Można również przywołać te cięższego kalibru, które, mam nadzieję, mają miejsce rzadziej. Spokojna do tej pory osoba jest agresywna. Jej najbliżsi są zszokowani, nie chcą z nią rozmawiać, zaczynają się jej bać. I mają do tego prawo, bo w tej niezwykłej dla nich sytuacji ich reakcje też nie będą takie, jak na co dzień.

A czy zdrada jest taką sobie zwykłą sytuacją? Dlaczego więc często zdradzający bardzo często dziwią się, że żony/mężowie nie chcą mieć z nimi do czynienia? Zdrada jest szokiem, więc te kobiety i mężczyźni mają prawo do różnych reakcji. Nie wystarczą zwykłe przeprosiny.

W sytuacji zagrożenia życia własnego, najbliższych, czy obcych, ludzi reagują bardzo różnie. Jedni są odważni i gotowi narazić własne życie, żeby ratować innych. Inni uciekają jak najdalej od zagrożenia myśląc tylko własnym życiu i zdrowiu. Czy mamy prawo ich potępiać? Obyśmy nigdy nie musieli się przekonać jak my zachowalibyśmy się w takiej, nienormalnej przecież, sytuacji.

Książki Viktora Emila Frankla 

Leave a Reply

%d bloggers like this: