„Połączenie odebrane” to wybór edytoriali księdza Adama Bonieckiego publikowanych na łamach „Tygodnika Powszechnego” z lat 2014 – 2017. Nota bene, „Tygodnik Powszechny” to jedyny polski tygodnik, którego sprzedaż w ostatnich latach wzrasta.
Jak to bywa w tygodniku, teksty w nim zamieszczane to najczęściej reakcja na jakieś aktualne wydarzenia. Ksiądz Boniecki jednak potrafi odejść od bieżączki i nadać im wymiar ponadczasowy i uniwersalny. A pisze na takie tematy jak Polska, zmiany w kraju, troska o chorych, bezdomnych, słabszych, problemy polskiego Kościoła, również instytucjonalnego, autorytety, papieże, w tym oczywiście pontyfikat papież Franciszek, zagadnienia telologiczne, przyszłość świata, polityka historyczna, i wiele innych. Zawsze oczywiście koniec końców są to teksty o Bogu i wierze. Adam Boniecki używa prostego i zrozumiałego języka, nawet gdy pisze o sprawach trudnych. Posiada skrystalizowane poglądy, ale jednocześnie wypowiada się o wszystkich z szacunkiem i empatią. Wszyscy, którzy zetknęli się z nim osobiście lub poprzez jego teksty wiedzą, że to również człowiek z dużym poczuciem humoru.

Zachęcam do przeczytania książki tym bardziej, że ksiądz Boniecki dostał od swoich zakonnych przełożonych powtórny zakaz publicznego wypowiadania się. Dla mnie całkowicie niezrozumiały i krzywdzący.
Czy ksiądz Boniecki podważa prawdy wiary? Czy rozbija jedność Kościoła? Może zachowuje się jak na księdza nie przystało? A może nawołuje do nienawiści, podżega do przemocy? Nic z tych rzeczy. Władze zakonne zabraniają jednak właśnie jemu swobodnego wypowiadania się w mediach. Nie wiem czy z własnej inicjatywy, czy pod wpływem jakichś nacisków. I nie wiem, co byłoby gorsze. W taki sposób polski Kościół, znajdujący się w kryzysie (a kryzys ten będzie jeszcze głębszy), w żaden sposób nie poprawi swojej kondycji, a wręcz przeciwnie.
Szymon Hołownia napisał „Nie znam nikogo, kto straciłby wiarę przez ks. Bonieckiego, znam dziesiątki takich, którzy dzięki niemu ją mają.”