Liczba przyjaciół
W badaniach na temat jakości życia padają pytania o liczbę przyjaciół. Trochę bym je zmodyfikował i nie pytał o liczbę, ale o to czy w ogóle są
w Twoim życiu osoby, które mógłbyś tak nazwać.
Ilość nie zawsze przechodzi w jakość, tym bardziej gdy mówimy o takich skomplikowanych sprawach jak relacje międzyludzkie.
Czy są w Twoim życiu osoby, które możesz nazwać przyjaciółmi?
Jak często się z nimi spotykasz?
Co Cię z nimi wiąże?

Posiadanie przyjaciół wpływa między innymi na nasze poczucie bezpieczeństwa, bowiem gdy dzieje się coś niepokojącego, zawsze możesz się do nich zwrócić. Poprosić o radę lub po prostu się wygadać. Są takie sprawy, których nie chcesz lub nie możesz omówić z żoną, mężem, dziećmi i wtedy możesz porozmawiać z przyjacielem. A i jego posiadanie przyda się gdy, zechcesz odetchnąć od rodziny (co nie jest niczym złym) i wyjedziesz na parę dni poza dom. Prawdziwe jest przysłowie, że przyjaciół poznaje się w biedzie.
Z przyjaźnią wiąże się posiadanie wyższego poczucia własnej wartości. Sama przyjaźń jako taka dowartościowuje nas we własnych oczach, ale również dzięki dobremu zdaniu przyjaciół o nas.
Istnieje też druga strona medalu. Służąc przyjacielowi swoim czasem, doświadczeniem, radą albo tylko go wysłuchując, podnosisz też, nie da się ukryć, poczucie własnej wartości. Potwierdzasz swoją przydatność, kompetencję, poczucie, że jesteś lubiany.
Jedne przyjaźnie buduje się całymi latami, inne zawiązują się podczas pierwszego spotkania. Należy więc być otwartym na nowe znajomości i ledwo poznanych ludzi, by nie przegapić czegoś tak ważnego jak przyjaźń.
Tak więc posiadanie przyjaciół ma znaczny wpływ na Twoje poczucie jakości życia.
Więcej w mojej książce: Jakość życia. Jak ją podnieść i cieszyć się życiem!
Przyjaciele są i ich nie ma, przychodzą i odchodzą – moim zdaniem ważniejsza jest rodzina. No ale przyjaciele nie zaszkodzą oczywiście!