Chciałem tylko kupić znaczek. Jeden znaczek na zwykły list. Przede mną były dwie osoby. 25 minut stania w kolejce. Czynne było tylko jeszcze jedno okienko, też z kolejką oczekujących. Pozostałe okienka nieczynne.

Najwidoczniej musiałem stać tak długo, bo Poczta Polska chce się ze mną zaprzyjaźnić.