Rzecz dzieje się w jednym z dużych miast. Tramwaj mknie z zawrotną prędkością. Znudzeni ludzie leniwie obserwują współpasażerów zazdroszcząc im a to figury, a to paltocika, a to mądrego wyrazu twarzy.
Na jednym z siedzisk romantyczna para: obydwoje w dresach, ona siedzi mu na kolanach, on usilnie stara się swoim językiem policzyć jej wszystkie dziury w zębach.

Nagle rzuca na nią namiętne spojrzenie i oświadcza: Ale ja się w Tobie w chuj zajebałem!
Pytanie: co powiedziałaby ona chcąc przekazać mu swoje uczucia?