Ta książka, której tytuł już dużo mówi o zawartości, mogłaby być reklamowana hasłami: „Książka, która dużo tłumaczy!” i „Tego nie dowiesz się w szkole!”. A w polskiej wersji powinna nosić podtytuł „Historia ludzkości”.
Yuval Noah Harari w „Sapiens. Od zwierząt do bogów” przestawia nam historię zdobycia dominacji na ziemi przez najbardziej morderczy gatunek zwany homo sapiens. Autor pisze o naszych przodkach i naszej przeszłości pokazując ewolucję ludzi i ich wpływ na otoczenia. Wiele naszych jednostkowych i grupowych zachowań to pozostałości po tysiącach lat rozwoju naszego gatunku. Książka to fascynująca historia ludzkości, która zmieniła się tak mocno, jak i… nie zmieniła się w ogóle. Bo przecież wciąż potrafimy zachowywać się jak nasi prymitywni protoplaści. Zasady rządzące nami i naszym światem mogą pochodzić z odległej przeszłości i nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy.
To jacy jesteśmy to wynik nie tylko naszej działalności i świadomie podejmowanych decyzji, ale również wielu przypadkowych wydarzeń historycznych, choćbyśmy tego nie chcieli, zaprzeczali temu albo się tego wstydzili. Mowa, pismo, rewolucje agrarna i przemysłowa to te główne punkty naszej historii. Pieniądz, imperia i religie zunifikowały świat, którym teraz staramy się zarządzać.

Autor wreszcie na koniec pyta czy współczesny człowiek jest szczęśliwszy od swoich poprzedników, czy ewolucja i rewolucje przyczyniły się do ludzkiego szczęścia. Odpowiedź nie jest taka prosta. A poza tym nadal chyba nie wiemy dokąd zmierzamy.
Yuval Noah Harari opisując historię ludzkości porusza setki ciekawych tematów, ale jest to książka nie z ciekawostkami, ale naukowa, choć pisana przyjaznym i zrozumiałym językiem. Tylu faktów w szkole się nie pozna, tylu zagadnień nauczyciele nie wytłumaczą. Można się z tezami autora nie zgadzać, ale nie sposób nie docenić wiedzy naukowej i zdolności literackich.
Zakończenie „Sapiens. Od zwierząt do bogów” to zarazem jakby wstęp do kolejnej książki, tym razem mówiącej o przyszłości czyli „Homo deus”.