Szkoła jako instytucja ma realizować wiele zadań i celów edukacyjnych. Niestety część z nich nie jest realizowana z powodów organizacyjnych i merytorycznych, typu złe programy nauczania, nienadążanie z realizacją programów, błędy nauczycieli. Tak więc rodzice powinni nauczyć swoje dzieci tego, czego nie nauczą się w szkole. Wiele dzieci ma problem z selekcją informacji, które pojawiają się w internecie. Ich przyrost jest tak duży, że mózg dorosłego człowieka nie jest w stanie sobie z tym poradzić, więc nie można wymagać, że zrobi to rozwijający się mózg dziecka. Można jednak uczyć dzieci selekcji informacji, czyli dzielenia ich na te ważne, mniej ważne i zupełnie nieistotne. Można pokazywać dzieciom, które ze stron internetowych powinny omijać, ponieważ nie są wiarygodne i jak to stwierdzić. Można nauczyć dzieci odróżniania prawdziwych informacji od fikcyjnych. Można w końcu uczyć dzieci, jak nie dać sobą manipulować informacjami. W ten sposób chronicie dzieci przed chaosem informacyjnym. Problem może być tylko taki, że niestety rodzice również nie umieją selekcjonować informacji, weryfikować ich i unikać manipulacji. Niezbędne informacje jak to robić znajdziesz w książkach i sieci.