Stereotypy to uproszczone myśli i poglądy na różne tematy. Na przykład mogą to być powtarzane zdania typu:
kobiety są głupsze od mężczyzn
mężczyźni to brudasy
blondynki są głupie
ładna, ładny = głupia, głupi
mężczyźni nie płaczą
w domu powinien rządzić mężczyzna
kobieta nadaj się tylko do kuchni
wszyscy faceci kłamią, oszukują i zdradzają
wszyscy faceci to alkoholicy
Tych stereotypów jest oczywiście więcej. Każdy naród, każda grupa społeczna ma swoje stereotypy na temat płci i związków. W każdym stereotypie jest o tyle prawdy, że jeśli zastosować go do jakiejś konkretnej osoby, to może się zgadzać. Jednak myślenie stereotypami o każdej kobiecie lub każdym mężczyźnie, jest oczywiście nieporozumieniem.

Co więcej, gdy ktoś chce stworzyć związek lub już go tworzy, stereotypy utrudnią takiej osobie funkcjonowanie w związku i jego normalny rozwój.
Wyobraź sobie, że żona naśmiewa się z męża, który czasami w sytuacjach wzruszających lub stresujących, zapłacze, bo przecież „chłopaki nie płaczą”. Jak to wpłynie na jego poczucie własnej wartości? Jak to wpłynie na relacje między nimi?
Wyobraź sobie, że mąż będzie całe życie traktował żonę jak głupszą od najmniej nawet inteligentnego i bystrego faceta, bo przecież „kobiety są głupsze od mężczyzn”. Jak to będzie wpływać na jej poczucie własnej wartości? Jak to będzie wpływać na ich wzajemne relacje?
Tak jak czasami niektórzy uświadamiają sobie, że stosują we własnym związku niszczące go wzorce przejęte od swoich rodziców, tak samo rzadko ludzie uświadamiają sobie, że wyznawane przez nich stereotypy, które uważają za prawdę, mogą zniszczyć uczucia, więzi, zaufanie, związek, małżeństwo.
Negatywne stereotypy niezależnie od tego, kogo czy jakiego tematu dotyczą, są szkodliwe. Owszem, uwalniają od samodzielnego myślenia, co dla niektórych zawsze będzie kuszące, ale przy okazji wyrządzają innym wiele krzywdy. Tak jest również w związkach.
Warto czasami przeanalizować nasz stosunek do innych pod tym właśnie kątem: czy nie wyznajemy szkodliwych stereotypów na ich temat. To kosztuje tylko trochę czasu i wysiłku intelektualnego, który jeszcze nikomu nie zaszkodził. W przeciwieństwie do stereotypowego myślenia.