Syndrom DDA

Cechy charakterystyczne dla osób z syndromem DDA:

 

Lęk przed utratą kontroli 

 staram się nie reagować zbyt emocjonalnie

 lubię kiedy wszystko jest na swoim miejscu

 czuję się zaniepokojony, kiedy mam świadomość, że nie panuję nad wszystkim

 czułbym się znacznie lepiej, gdybym miał większy wpływ na to, co się dzieje

 ktoś w mojej rodzinie nie panował nad sobą

 w mojej rodzinie miała miejsce przemoc fizyczna

 w mojej rodzinie chaos wybuchał zupełnie niespodziewanie

 

Lęk przed uczuciami 

 trudno mi wyrażać uczucia

 często nie jestem świadom swoich uczuć

 czasami myślę, że uczucia są wyłącznie ciężarem

przeraża mnie, czego mógłbym się dowiedzieć, gdybym pozwolił sobie na

jakiekolwiek uczucia

w mojej rodzinie nie należało wyrażać uczuć takich jak: wina, skrucha, wstyd, lęk, radość, ból, miłość, złość, smutek

 

Lęk przed konfliktem 

 jeśli pojawia się konflikt, staram się rozładować sytuację

 uważam, że konflikty są czymś złym i prowadzą do przemocy

 za wszelką cenę staram się uniknąć konfliktu, dostosowuję się, zmieniam plany

 konflikt w mojej rodzinie oznaczał przemoc

 konflikt oznaczał, że ktoś się na kogoś wydzierał

w mojej rodzinie konflikt oznaczał, że ktoś mógł mnie opuścić fizycznie/emocjonalnie

 

Nadmiernie rozwinięte poczucie odpowiedzialności 

mam skłonność do poczucia odpowiedzialności za wszystko

 jeżeli trzeba wykonać jakąś dodatkową pracę, zgłaszam się na ochotnika

trudno mi odmówić, kiedy ktoś prosi mnie o pomoc

pomagałem wszystkim i troszczyłem się o wszystko w mojej rodzinie

w mojej rodzinie chwalono mnie, gdy zachowywałem się jak dorosły

 to ja w mojej rodzinie fizycznie i emocjonalnie troszczyłem się o mojego ojca/matkę

 

Poczucie winy 

 czuję się winny za odczuwanie jakichkolwiek własnych potrzeb

 często czuje się winny za bycie ciężarem dla innych

 ciągle za wszystko przepraszam

 przepraszam za rzeczy, które nie wymagają przeprosin

 w mojej rodzinie ktoś zawsze był obwiniany

w mojej rodzinie to właśnie mnie obciążano odpowiedzialnością za rzeczy, za które nie powinienem odpowiadać

 w mojej rodzinie brałem na siebie winę za to, czego nie popełniłem, po to jedynie, by zakończyć kłótnię

 

Niezdolność do odprężenia się oraz do spontanicznej zabawy 

zabawa jest dla mnie trudnym zadaniem

kiedy ludzie śmieją się zbyt głośno, zaczynam odczuwać niepokój

w znacznej mierze jestem samotnikiem

 mam skłonność, by nie śmiać się bez uprzedniego sprawdzenia, czy inni też się śmieją

 w mojej rodzinie głośny śmiech oznaczał, że sprawy wymykają się spod kontroli

 w mojej rodzinie, kiedy tylko odprężyłem się zawsze zdarzało się coś złego

w mojej rodzinie zabawa zawsze oznaczała picie

 

Ostra, bezlitosna samokrytyka 

 jestem dla siebie najsurowszym krytykiem

zbyt szybko się osądzam

 jestem swoim najgorszym wrogiem

 w mojej rodzinie nigdy niczego nie robiłem dobrze

naturalną reakcją na problemy w mojej rodzinie było obwinianie, „ciche dni” i odrzucenie

w mojej rodzinie za każdy błąd ponosiło się straszne konsekwencje

 

Życie w świecie zaprzeczeń 

Oglądaj, słuchaj, ćwicz - zdobywaj nowe umiejętności online

 nie stosuję żadnych zaprzeczeń

 kiedy czuję się zagrożony, przyjmuję pozycję obronną

 czasem wolę skłamać, niż przyznać się do popełnionego błędu

 w mojej rodzinie nikt nie przyznawał się do tego, że ma jakieś problemy

w mojej rodzinie nigdy nie wiedziałem czego ode mnie chcą

w mojej rodzinie wszyscy staraliśmy się unikać zajmowania się naszymi problemami

 

Pozostawanie w roli ofiary 

 często czuję się bezradny

 mam wrażenie, że cokolwiek bym nie zrobił, niczego to nie zmieni

zawsze sprzątną mi sprzed nosa to, czego potrzebuję

w mojej rodzinie miała miejsce przemoc fizyczna

 w mojej rodzinie na porządku dziennym były wrzaski, krzyki, wzajemne obwinianie

w mojej rodzinie miało miejsce wykorzystanie seksualne

 

Zachowania kompulsywne 

mam nałogowy (obsesyjny) stosunek do: punktualności, seksu, schludności, jedzenia, alkoholu, pracy, robienia zakupów, korzystania z podręczników autoterapeutycznych, gromadzenia majątku, hazardu, praktyk religijnych

 

Tendencja do mylenia miłości z litością 

przyciągają mnie ludzie, którym mogę pomóc lub których mogę wyleczyć

 mam skłonność do nawiązywania bliższych znajomości z osobami, które zostały zranione lub są trudno dostępne

największą bliskość odczuwam wówczas, gdy komuś pomagam

w mojej rodzinie zawsze ktoś miał kłopoty

w mojej rodzinie byłem dla wszystkich powiernikiem

w mojej rodzinie być blisko kogoś, oznaczało pomagać mu

 

Lęk przed porzuceniem 

odejście jest dla mnie niezwykle trudne

 nienawidzę mówić „żegnaj”

pozostawałem w bliskich związkach o wiele za długo, niż powinienem

kiedy ktoś bliski wyjeżdża, boję się, że nigdy więcej go/jej nie zobaczę

w mojej rodzinie ojciec/matka odeszli prawie bez słowa

członkowie mojej rodziny pojawiali się i znikali bez specjalnego uprzedzenia, a ja musiałem się jakoś dostosowywać

w mojej rodzinie byłem pozostawiony sam sobie

 

Myślenie kategoriami „białe” lub „czarne” 

 gdy staję wobec jakiegoś problemu, trudno mi wymyśleć więcej niż jedno rozwiązanie

 mam skłonność do myślenia w kategoriach dobro-zło

 zawsze wydaje mi się, że tylko jedna odpowiedź jest prawidłowa

 jeżeli ty masz rację, to ja napewno się mylę

życie w mojej rodzinie było albo martwą ciszą, albo piekielnym sztormem

w mojej rodzinie stale posługiwaliśmy się takimi terminami, jak: zawsze, nigdy, bezwzględnie, całkowicie

 

Zalegający żal 

staram się unikać mówienia o swojej rodzinie

często myślę „przeszłość jest już zamknięta, nie warto się nią zajmować”

 tak bardzo próbuję nie myśleć o przeszłości, a wciąż mnie ona prześladuje

pamiętam jak mówiono mi „nie denerwuj się”

w mojej rodzinie smutek był zabroniony

w mojej rodzinie smutek był uważany za przejaw słabości

kiedy opowiadam historie o mojej przeszłości, mam tendencję do odcinania się od swoich uczuć

 

Zdolność przetrwania 

 często czuję się jak bojownik, któremu udało się przetrwać

często mam wrażenie, że po tym, co przetrwałem w dzieciństwie dam sobie radę z każdą sprawą

 w mojej rodzinie wróg był w domu

przetrwanie umożliwiła mi moja niezależność

 nauczyłem się, że nie mogę na nikim polegać

 pomimo moich gorących modlitw, nikt w mojej rodzinie nie przyszedł mi z pomocą

 

 Nie każde dorosłe dziecko alkoholika będzie posiadała wszystkie, większość czy choćby część tych cech, ponieważ na rozwój dziecka ma wpływ wiele czynników, które mogą być przeważające i nie dopuścić do wykształcenia się takich cech jak te opisane powyżej.

 Na podstawie T. Cermak, J. Rutzky „Czas uzdrowić swoje życie”.

 

Leave a Reply

%d bloggers like this: