Życie rodzinne, udane, to baza i fundament dla udanego całego życia. Polaków, którzy deklarują, że rodzina to najważniejsza rzecz na świecie, nie trzeba o tym przekonywać.
Jak zwykle tkwi w tym pewien cierń. Posiadanie rodziny nie wystarczy. Tak jak ważna jest jakość kupowanej żywności, tak jeszcze ważniejsza jest jakość życia rodzinnego. Tyle, że o zaspokojeniu głodu pamiętamy na co dzień, o jakości jedzenia też, tak już o pracy nad relacjami z innymi przypominamy sobie w chwili kryzysu. Czasami niestety jest już za późno.
Związków z innymi nie można zostawić losowi: niech się dzieje co chce, nie mam czasu na filozofowanie, przecież jest o.k.

I oby tak było nadal, ale zwiększająca się ilość rozwodów, niedopełnianie obowiązków rodzicielskich mówią coś wręcz przeciwnego.
A czasami wystarczy ze sobą być. Ze sobą a nie obok siebie! I rozmawiać (o tym, jak to robić, pisałem w moim ebooku „Klucz do skutecznej komunikacji”). Proste, skuteczne lekarstwo, ale trudne do przyjmowania, jak się okazuje.
Osoby z poważniejszymi problemami oczywiście zachęcam do pójścia do terapeuty.
Traktuj życie rodzinne jak coś świętego. Praca, przyjaciele, hobby odsuń to wszystko na dalszy plan – uwierz, nic złego się nie stanie. Dbaj o rodzinę, związki z innymi jakby od tego zależało Twoje życie.
Bo po prawdzie to tak właśnie jest!
Więcej w mojej książce: Jakość życia. Jak ją podnieść i cieszyć się życiem!